Padaczka u psa
Właściciele, którzy doświadczyli ataku padaczki u swojego czworonożnego przyjaciela, z pewnością byli wtedy przerażeni i nie do końca wiedzieli jak mu pomóc. Jest to schorzenie, które bardzo często występuje u tych zwierząt, więc warto dowiedzieć się o nim najpotrzebniejszych informacji, aby w przypadku ataku wiedzieć, jak się zachować.
Rodzaje padaczek
Jeśli chodzi o padaczki, to wyróżnia się jej dwa rodzaje – pierwszy rodzaj to padaczka idiopatyczna zwana również pierwotną. Jest to ten rodzaj padaczki, którego bezpośrednia przyczyna jest niemożliwa do ustalenia. Uważa się, że to schorzenie jest uwarunkowane genetycznie. Można spotkać się również z określeniem „padaczka młodzieńcza”, ponieważ występuje u psów najczęściej w wieku od roku do 5 roku życia. Drugim rodzajem jest padaczka wtórna i tutaj już przyczynę da się ustalić. Dzieli się ten rodzaj na dwa przypadki: wewnątrzczaszkowy lub zewnątrzczaszkowy. Pierwszy przypadek to między innymi guz nowotworowy, zapalenie mózgu czy wylew. Powody pozaczaszkowe mogą dotyczyć między innymi zaburzeń pracy nerek czy wątroby, niedobór wapna lub witamin z grupy B, zaburzenia elektrolitowe, a także obniżony poziom cukru.
Jak wygląda padaczka i jak pomóc zwierzakom?
Zwierzak może przechodzić atak padaczki w sposób łagodniejszy, czyli atak jest krótki, a pies zachowuje przytomność, jednak kontakt z nim jest utrudniony, macha łapkami. Zdecydowanie o wiele trudniej znieść widok psa, który przechodzi atak bardzo silny. Czworonóg najczęściej traci przytomność, a jego całe ciało drży. Zwierzak może wydawać też dźwięki takie jak piszczenie czy szczekanie. Jak mu pomóc? Jeśli dojdzie do ataku, należy zabrać przedmioty, które leżą obok niego i które mogłyby wyrządzić psu krzywdę podczas drgawek. Od razu po pierwszej takiej sytuacji należy zabrać psa do weterynarza. Może on przepisać lek przeciwpadaczkowy, który podaje się w trakcie ataku.
Psy, które borykają się z atakami padaczki, nie powinny zostawać w domu na długo same. Nigdy nie wiadomo kiedy atak nastąpi i ile potrwa. Jeśli atak trwa kilkanaście minut i objawy nie ustępują natychmiast, powinno wezwać się weterynarza, ponieważ może okazać się to niebezpieczne dla zdrowia, a także życia zwierzaka.